
Lwów na weekend – co i gdzie zjeść i wypić
Zachęcam was do wizyt we Lwowie, gdzie można znaleźć szczerą kuchnię, nieskażoną naleciałościami z Zachodu oraz gdzie za świetne warunki, najlepsze jedzenie i cudowną atmosferę płaci się tyle, że nie trzeba przeliczać. Na żadną walutę.
W pięknym Lwowie spędziłam trzy dni i przez ten czas odwiedziłam sporo miejsc, o których poniżej. Już kiedyś miałam tę przyjemność zajrzeć do tego wspaniałego miasta, ale tylko na jeden dzień, lecz udało mi się też posmakować kuchni ukraińskiej. Jako uzupełnienie tego wpisu potraktujcie ten pierwszy.
ŚNIADANIE WE LWOWIE
Oto lista miejsc, które wyjątkowo polecam na śniadanie we Lwowie. Jeśli macie tylko jeden dzień, wybierzcie to, które bardziej odpowiada waszym gustom. Nie musicie odwiedzać wszystkich restauracji, chodzi o to, by poczuć klimat tego miejsca.
Chleb i wino, Virmens’ka St, 15
Świetna, klimatyczna knajpka, idealne miejsce na typowe ukraińskie śniadanie. Menu podzielone na rozdziały, spośród których polecam wybrać kanapki na zimno i na ciepło oraz talerz wędlin i pieczywa.
Spróbowałam kanapki ze śledziem i jabłkiem, łososiem, cytryną i serem, sało i czosnkiem krojonym w plasterki, gęsią z serem i żołądkami. Deska wędlin zawierała kilka rodzajów mięs, m.in. boczek i szynkę oraz świeże, żytnie pieczywa na zakwasie, czosnek oraz ostre oliwy z pestkami chilli. Ilość idealna dla 4 osób.

Chleb i Wino we Lwowie – restauracja

Chleb i Wino we Lwowie – kanapki i piwo

Chleb i Wino – stara maszyna i kanapka z sało

Chleb i Wino – menu

Chleb i Wino – deska wędlin
Lviv Galician Cheese Cake and Strudel Bakery, Rynok Square, 14
Ta piekarnia to miejsce, gdzie przez całe dnie powstają strudle – symbol Lwowa. Wiele jest miejsc, gdzie można skosztować tego przysmaku, ale w Lviv Galician Cheese Cake and Strudel Bakery możemy zobaczyć przez okno piekarzy, którzy wyrabiają ciasto, podrzucają je okręcając w locie, aby uformować w koniec piękny strudel z nadzieniem z wiśni, jabłek albo szpinaku. Do wyboru są strudle na słodko, podawane z waniliowym i owocowym sosem oraz wytrawne w kilku opcjach smakowych. Najbardziej polecam jednak najprostszy, a zarazem najpyszniejszy – strudel z jabłkami i sosem waniliowym.
W restauracji mieści się niewielki sklepik z pamiątkami – ciasteczkami, magnesami, torbami – wszystko posiada metkę handmade. Wygląda nieźle, ale Lwów generalnie nie jest skażony jeszcze plastikiem-fantastikiem z Chin.

Strudle we Lwowie

Strudle we Lwowie

Strudle we Lwowie
Restauracja Baczewskich, Shevska St, 8
Restauracja owiana legendą. Nie moje klimaty jeśli chodzi o formułę całej organizacji, ale ciekawość zwyciężyła. Odstałam solidną godzinę, zanim przekroczyłam progi restauracji. Niestety, lepiej już poświęcić te pół godziny na poranne układanie włosów i wybrać się pod restaurację, by grzecznie zająć swoje miejsce w kolejce. Jak się uda, wejdziemy w pierwszej turze.
Płaci się raz (ok. 20zł) i zostaje na tak długo, jak tylko się zechce. Do wyboru jest wiele dań wytrawnych, jak i słodkich. Naleśniki z twarogiem (jak u babci, smażone na świeżo), jaja we wszelkich odmianach, wędliny, sery, warzywa, generalnie szwedzki stół + słodki bufet. Do picia możecie wybrać klasyczne napoje, albo zmrożoną wódkę lub szampan, które stoją w coolerach w samym centrum restauracji.
Miejsce warte odwiedzenia głównie ze względu na swój wystrój – ogrom żywych, doniczkowych kwiatów tworzących wrażenie tajemniczego ogrodu, kolorowe papużki świergoczące zza maleńkich kratek uroczych klatek oraz muzyka na żywo to coś, co niewątpliwie tworzy klimat tego miejsca. Samo jedzenie nie powala, natomiast wybór jest duży i na pewno każdemu uda się znaleźć coś dobrego.

Restauracja Baczewskich we Lwowie – wejście

Restauracja Baczewskich we Lwowie – wnętrze

Restauracja Baczewskich we Lwowie

Restauracja Baczewskich we Lwowie – śniadanie i wnętrze

Restauracja Baczewskich we Lwowie – śniadanie
OBIAD/LUNCH/KOLACJA WE LWOWIE
Ribs Restaurant „At Arsenal”, Pidvalna St, 5
Knajpa przygotowana w bardzo luźnym klimacie – jecie na stołach ‘ubranych’ w papierowe obrusy, na których kelnerzy rysują talerze i sztućce. I to cała zastawa. Pasy grillowanych żeber podawane są na drewnianych tacach, krojone na miejscu przy pomocy siekierki albo tasaka, więc wygodnie można jeść palcami. Żebra grillują się na ogromnych, obrotowych grillach umieszczonych tuż za wejściem, ale latem najlepiej zająć miejsce na zewnątrz, przy stolikach umieszczonych wzdłuż muru dawnego arsenału.
Ribs Restaurant „At Arsenal” to miejsce specjalizujące się w żeberkach marynowanych w miodzie i to właśnie na ten solidny kawał mięsa polecam się tam wybrać. Dodatkowo zamówcie sobie zestaw surówek i piwo. Inne pozycje z menu to marynowana w ziołach i suszonych pomidorach bryndza, talerz marynowanych warzyw, takich jak kalafior, czosnek, papryka, marchew, seler naciowy, smażone pure ziemniaczane z chrupiącym bekonem i sadzonym jajkiem, surówka z kapusty, twarożku i świeżych ziół oraz robione na miejscu i grillowane cienkie placki ziemniaczane z bryndzą lub mięsem. Jeśli nie chcecie żeberek to do wyboru jest też stek wołowy albo grillowana makrela.

Żeberka Ribs Restaurant At Arsenal

Żeberka w Ribs Restaurant At Arsenal
Meat and Justice, Valova St, 20
Meat and Justice to należąca do jednej sieci co Ribs Restaurant „At Arsenal” restauracja typowo mięsna. Nie jest to opcja dla wegetarian. Tutaj znajdziecie wszelkie odmiany mięsa świetnej jakości z Wołynia. Miejsce chwali się, że kupuje je od właścicieli ekologicznych farm, którzy wspólnie chcą stworzyć najwyższe standardy hodowli zwierząt i produkcji mięsa. Nie uświadczycie tam mięs z USA ani Nowej Zelandii, wszystkie pochodzą w 100% z Ukrainy.
Polecam zamówić talerz grillowanych mięs (żeberka, kurczak, wołowina, szaszłyki) i wyrobów mięsnych (kiełbaski, mięsne puddingi) oraz talerz świeżych warzyw. Każdy mięsny talerz zawiera sosy.

Meat and Justice – wnętrze

Meat and Justice – restauracja i grill

Meat and Justice – restauracja

Meat and Justice – talerz mięs

Meat and Justice – menu
Champagneria X&X, Lesi Ukrainky St, 29
Połączenie szampana i hot-doga brzmi intrygująco? To prawda, ale w małej, eklektycznej, klimatycznej knajpce z piwnicą pełną win musujących i szampanów z Odessy, Francji i kameralnych winnic z różnych zakątków Europy spróbujecie tego zestawu i z pewnością go zapamiętacie.
Żeby było jasne, te hot-dogi to nie beznamiętne buły z budy koło dworca, a wymyślne, eleganckie dania o imponujących obliczach.
Zamówicie tam hot-doga z kaszanką i boczkiem, jajkiem sadzonym, hot-doga caprese i wiele innych z kiełbaskami pochodzącymi z lokalnych manufaktur. Tym, co wyróżnia hot-dogi z Champagneria X&X jest sposób ich podania – serwowane w podłużnych miseczkach pokrojone w kawałki ułatwiają dzielenie się i jedzenie bez ryzyka zabrudzenia się od stóp do głów.
W restauracyjce znajdziecie też bardzo smaczne dania kuchni gruzińskiej – haczapuri i pierożki chinkali z mięsem lub serem. Warto popróbować różnych smakołyków, bo wszystkie wyrabiane są na miejscu w otwartej kuchni, do której można zajrzeć i porozmawiać z kucharzami.

Chinkali – gruzińskie pierogi

Hot-dog i szampan we Lwowie
Bar Mushly, Rynok Square, 35
To moje najukochańsze miejsce w całym Lwowie. Bar ze świeżymi owocami morza i ostrygami z morza Czarnego, najlepszymi, jakie jadłam w życiu. Polecam tam zamówić, prócz talerza ostryg, duży talerz owoców morza na zimno (tatar z łososia, tuńczyka i przegrzebek, krewetki, ślimaki, ostrygi, salsa pomidorowo-ziołowa, domowy majonez i minikanapeczki z żytniego chleba z kremowym serkiem) i talerz grillowanych owoców morza (małże, krewetki, kalmary, baby ośmiorniczki, przegrzebki, cytryna i pomidorki, domowy majonez) oraz musujące, dobrze schłodzone wino.
Bar Mushly to bardzo eleganckie miejsce, widać, że pojawiają się tam zamożni mieszkańcy Ukrainy oraz turyści. Przeliczając, ceny są bardzo niskie. Za Porządny obiad (talerz owoców morza na zimno, talerz grillowanych owoców morza, talerz ostryg, butelka wina) dla 4 osób zapłaciliśmy ok. 200zł.
Myshly wystawia też mobilny bar przed restaurację, gdzie można kupić ostrygi na sztuki i zjeść je ‘w locie’ z kropelką tabasco i sokiem z cytryny popijając kieliszeczkiem dobrze schłodzonej wódki.

Bar Mushly – bar z ostrygami i talerz owoców morza

Bar Mushly – talerz grillowanych owoców morza

Bar Mushly – ostrygi uraińskie

Bar Mushly – ostrygi i owoce morza we Lwowie

Bar Mushly – najlepsze ostrygi i owoce morza

Bar Mushly – najlepsze ostrygi
Poczta na Drukarskiej, Drukarska St, 3
Klimatyczna restauracja z makaronami, które wyrabiane są na miejscu, a jej znakiem rozpoznawczym jest makaron w kształcie znaczków pocztowych. Knajpka pełna jest gadżetów pocztowych – skrzynek, znaczków, kopert, zdjęć i zawieszonych pod sufitem nitek makaronu.
Zamówić można makaron klasyczny, m.in. z bryndzą i masłem, sezonowy, m.in. jagodami i rukolą, galicyjski, m.in. z twarogiem i skwarkami. Miejsce dobre na lekki obiad przed solidną, mięsną kolacją.

Poczta – restauracja we Lwowie
Kumpel, Volodymyra Vynnychenka St, 6
Restauracja z dobrym tradycyjnym ukraińskim jedzeniem. Wart spróbowania jest banosz, potrawa z mąki kukurydzianej i śmietany, świeżej bryndzy i skwarków lub grzybów i posypana koperkiem oraz świńskie uszy. W restauracji znajduje się też browar, więc piwo do obiadu obowiązkowe. Więcej o Kumpel pisałam tutaj.

Kumpel – świńskie uszy

Kumpel – restauracja i lokalne piwo
ALKOHOL
Będąc we Lwowie warto spróbować lokalnych alkoholi, a wybór ich naprawdę szeroki. Zarówno w barach i knajpkach, jak i sklepach znajdziecie typowe i nietypowe trunki. Najbardziej polecam znakomitą wiśniówkę, smakowe nalewki i szampan z Odessy.
Champagneria X&X, Lesi Ukrainky St, 29
O Champagneria X&X pisałam już wyżej w kontekście jedzenia, ale biorąc pod lupę temat alkoholi to przyjemne miejsce na kieliszek szampana przed południem. Modne miejsce dla bywalców interesujących miejsc przyciąga niebanalnym wystrojem i szafami pełnymi butelek musujących win i szampanów. Polecam spróbować szampana Odessa. Butelka wygląda bardzo elegancko, warto kupić też w sklepie na miły prezent.

Szampan w Szampaneria XX we Lwowie
Drunk Cherry, Kam’yanytsya Haslyarivsʹka, Rynok Square, 11
Maleńki bar ukryty pośród kolorowych kamienic na Rynku Głównym, idealnie naprzeciw Ratusza. Przed barem wystawione są wysokie stoliki, przy których można spotkać się na kieliszek przepysznej, robionej według tajnej receptury wiśniówki. Do każdego kieliszka dorzucanych jest kilka marynowanych wiśni.
Na solidnych półkach stoją pękate gąsiory pełne wiśniowych nalewek podpisane według dat produkcji. Warto od razu zamówić większy kieliszek albo dwa, ponieważ kolejki są dosyć długie i po co stać dwa razy 😊
Drugi, mniejszy bar w dużej, drewnianej beczce znajduje się tuż za Arsenałem. Spacerując więc po Lwowie można popijać cały czas wiśniówkę i zagryzać ‘pijanymi’ wiśniami. Spacer będzie o wiele lżejszy.

Wiśniówka z wiśniami we Lwowie – punkt

Wiśniówka we Lwowie – wejście

Wiśniówka z wiśniami we Lwowie
Nalewki ze Lwowa, Ruska 8 i Staroevreyska 24
Piękny, świetnie wyposażony sklep z nalewkami w różnych smakach. Znajdziecie tam nalewki z dyni, pieprzową, śliwkową, wiśniową, cytrynową, żubrową, poziomkową i wiele innych. Nalewki są dostępne o mocy 27%, 38% oraz 40%. Na miejscu można spróbować każdego smaku przed zakupem. Świetne opakowania i różne pojemności. To również świetny pomysł na prezent.

Nalewki ze Lwowa
Sklep Baczewski, Szewska 8
Maleńki sklepik mieszczący się tuż przy restauracji Baczewskich z szeroką ofertą alkoholi.

Sklep Baczewskich

Sklep Baczewskich
SMACZKI
ROSHEN, Valova 4 i Volodymyra Velykoho 26
Jeśli lubicie słodycze, zajrzyjcie do jednego ze sklepów samego prezydenta Ukrainy Petra Poroshenki. Sieć nosi nazwę będącą częścią jego nazwiska – ROSHEN. Sklepy urządzone są w bardzo przyjemny sposób, spaceruje się między alejkami z małymi koszykami. Wybierać można spośród słodyczy klasycznych, poprzez okazjonalne (świąteczne) oraz zestawów prezentowych.

Roshen – sklep ze słodyczami we Lwowie
Salo Art. Museum, Svobody prosp. 6/8
Słonina w czekoladzie w formie pralinek. Ciekawostka, ale nie obawiajcie się, bardziej czuć czekoladę, niż słoninę. Niemniej jednak słyszałam o tym ukraińskim przysmaku wielokrotnie i naprawdę musiałam spróbować.

Sało – muzeum słoniny i wyroby
Apothecary, Mykoly Kopernyka Street, 1
Stara apteka przerobiona na mydlarnię. Kupicie tu naturalne mydła, kremy, balsamy, masła do ciała. Miejsce nietuzinkowe, świetne do odwiedzenia zwłaszcza przez panie. Wystrój piękny i prezentacja produktów wyjątkowo apetyczna. Produkty, po przetestowaniu, oceniam na wysoko jakościowe. Warto kupić kilka kostek mydła o zapachu lawendy, wanilii, migdałów czy innych, ulubionych.

Aapothecary – stara apteka i nowy sklep kosmetyczny
Jest istotna omyłka – w M. Martwym oprócz protobakterii nic nie żyje, proszę zmienić na M. Czarne. Co do reszty tekstu na temat Baru Muszly swięta racja!
Alfred, oczywiście, że masz rację! Co za pomyłka, jasne, że chodzi o morze Czarne 🙂 A Bar Mushly – cieszę się, że ma kolejnego zwolennika, wspaniałe miejsce!