Upalne dni sprawiają, że na myśl o gotowaniu robi się wam słabo? Oto sposób na lekkie danie, które nie wymaga wielu przygotowań.
Ja z dzieciństwa pamiętam ten prawdziwy, oryginalny polski kremowy chłodnik o pięknym amarantowym kolorze, którzy przygotowywała moja babcia. Był pełen smaków z jej wspaniałego, dopieszczonego letniego ogrodu – ogórków, koperku, rzodkiewki, boćwiny, czosnku. Pachniał naturą, słońcem i miłością.
Po wielu latach z polskich kuchni wyparło go gazpacho – hiszpańska zupa na zimno. Analizując składniki gazpacho, z powodzeniem mogłaby być to przecież polska zupa. Pomidory, chleb na zakwasie, papryka, cebula, ogórek – brzmi fajnie i świetnie smakuje, jeśli tylko użyjemy najlepszych składników. Te warzywne chłodniki są naprawdę świetnym rozwiązaniem na gorące dni – nie wymagają gotowania i dodatkowego podgrzewania atmosfery.
Ja poszłam o krok dalej i przygotowałam chłodnik z wiśni i bazylii. Żeby podkręcić jego smak, dodałam twarożek i grillowane prosciutto. I co wy na taką wersję?
- 0,5kg wiśni
- garść liści bazylii
- 150ml wody
- ½ łyżeczki brązowego cukru
- twarożek ricotta
- plaster prosciutto (lub innej suszonej szynki)
- Wiśnie wydryluj. Letnią wodę połącz z cukrem i mieszaj do jego rozpuszczenia. Zalej wiśnie. Dodaj bazylię. Całość zblenduj na gładką masę. Odstaw do lodówki do całkowitego schłodzenia.
- Szynkę pokrój w wąskie paski i podpiecz na chrupko w piekarniku. Wystarczy 10 minut w temperaturze 160ºC.
- Chłodnik nalej do miseczki, dodaj 2-3 łyżeczki ricotty i posyp chrupiącymi płatkami szynki oraz liśćmi bazylii.
Dodaj komentarz