Casserole to słowo pochodzące z języka francuskiego, które oznacza duże, głębokie naczynie, nadające się do użycia w piekarniku jako forma oraz do serwowania. Ale początki casserole były nieco inne.
Przygotowywanie tego dania zostało zapoczątkowane w Berlinie w 1866 roku przez Elmire Joliceur – francuskiego imigranta o korzeniach francusko-kanadyjskich. W tamtych czasach był to zbity i wypełniony wytrawną mieszanką mięs i bakalii ryż, czyli coś zgoła innego, co bardziej przypomina włoskie arancini lub pochodzące z Indonezji arem-arem. Około 1870 roku casserole ewoluowało i zamieniło się w jednogarnkowe danie, które stało się popularne zwłaszcza w Ameryce.
Obecnie w kuchni amerykańskiej i europejskiej casserole składa się z kawałków mięsa (zwykle kurczak) lub ryb (np. tuńczyk), różnych grubo krojonych warzyw, makaronu lub ryżu często z roztapianym na wierzchu serem.
Casserole jest zwykle przygotowywane w piekarniku przez długi czas i bez przykrycia, ale ja wolę zdecydowanie wersję z przykryciem, które zapobiega wysuszaniu potrawy. Można do niej także dodawać wino, piwo, gin lub cydr. Wszystko zależy od tego, jaki efekt chcemy uzyskać. Ja przygotowałam casserole w głębokiej patelni na płycie i właściwie niczym nie ustępuje tej wersji z piekarnika.
Mam wrażenie, że w przypadku tego dania nie trzeba, a wręcz nie należy trzymać się jednego przepisu. Można szaleć mieszając różne składniki i dodatki i to jest najlepsze, bo za każdym razem rezultat może nas zaskoczyć.
W tym przepisie nie wykorzystywałam alkoholu, ale nie szczędziłam za to warzyw i całość wzbogaciłam dodającym wiele smaku i aromatu wędzonym boczkiem. Danie jest świetne na drugi dzień, kiedy smaki rozłożą się równomiernie. Wspaniale nadaje się także do odgrzewania, także dla zapracowanych jest wręcz idealne.
- 500g podudzi z kurczaka bez kości
- 200g surowego boczku wędzonego
- 1 puszka drobnej białej fasoli
- 2 marchewki
- ½ selera
- 1 pietruszka
- 2 szalotki
- 3 ziemniaki
- 4 ząbki czosnku
- 6 liści laurowych
- 2 łyżeczki rozmarynu
- 2 łyżeczki majeranku
- 2 łyżeczki tymianku
- 2 łyżeczki oregano
- 1 łyżeczka owocu jałowca
- 1 łyżeczka ziela angielskiego
- ½l bulionu drobiowego
- sól
- pieprz
- Podudzia z kurczaka pokrój na mniejsze części. Boczek pokrój w grubą kostkę.
- Na suchej patelni podsmaż boczek. Zdejmij na miseczkę wyłożoną ręcznikiem papierowym. Na wytopionym tłuszczu usmaż posolone kawałki kurczaka. Zdejmij.
- Marchewkę, pietruszkę i czosnek pokrój w plastry, seler i ziemniaki pokrój w grubą kostkę. Szalotki pokrój w pióra.
- Warzywa wsyp na patelnię na tłuszcz pozostały po smażeniu boczku i kurczaka. Posól je i smaż ok. 10 minut. Do warzyw dodaj kawałki kurczaka i boczek.
- Dodaj wszystkie przyprawy i całość zalej bulionem.
- Duś pod przykryciem ok. 45 minut aż smaki przenikną się, a warzywa i mięso zmiękną.
Dodaj komentarz